Warszawianka Roku 2023 – piszemy do Prezydenta

Sprzeciw budzi przede wszystkim przyjęcie kandydatury pani Justyny Wydrzyńskiej, nieprawomocnie skazanej za pomocnictwo w aborcji.

Warszawa, 28.10.2023

 

Agnieszka Sawicz

Prezes Konfederacji Kobiet RP

Małgorzata Szczepkowska

Wiceprezes Konfederacji Kobiet RP

 

Szanowny Pan

Rafał Trzaskowski

Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy

 

Szanowny Panie Prezydencie,

pragniemy wyrazić nasze oburzenie nominacjami w tegorocznym plebiscycie na Warszawiankę Roku 2023. Sprzeciw budzi przede wszystkim przyjęcie kandydatury pani Justyny Wydrzyńskiej, nieprawomocnie skazanej za pomocnictwo w aborcji. Rozczarowanie budzi fakt, że po raz kolejny pozwala Pan Prezydent na ideologiczne zaangażowanie podległych sobie urzędników i czynienie z plebiscytu feministycznej tuby propagandowej.

W biogramie opisującym „zasługi” pani Wydrzyńskiej czytamy: Aktywistka aborcyjna, doula aborcyjna, od 2006 roku wspiera w aborcjach. Współzałożycielka Kobiet w Sieci – internetowego forum gdzie można dostać wsparcie podczas aborcji farmakologicznej (…). Współzałożycielka Aborcyjnego Dream Teamu oraz członkini sieci Aborcji Bez Granic. Skazana wyrokiem nieprawomocnym za pomoc w aborcji.

Czy rzeczywiście są to „osiągnięcia”, które wysławiają Warszawę? Które „zmieniają na lepsze otaczającą nas rzeczywistość”, jak głosi opis plebiscytu? Warto, by zapoznał się Pan Prezydent również z innymi faktami na temat kandydatki do tytułu Warszawianki Roku:

— powód, dla którego pani Wydrzyńska znalazła się wśród nominowanych, jest równocześnie powodem przeprowadzonego przeciwko niej postępowania karnego. Kandydatka w organizowanym przez podległy Pana urząd konkursie została oskarżona o pomocnictwo w aborcji, czyli przestępstwo zagrożone w polskim kodeksie karnym karą pozbawienia wolności do lat trzech. Jak instytucja publiczna może promować kogoś, na kim ciążą tak poważne oskarżenia jak udział w przestępstwie?

— przypominamy, że to właśnie Justyna Wydrzyńska była jedną z bohaterek skandalicznej okładki „Wysokich Obcasów”, czyli dodatku „Gazety Wyborczej”, z haniebnym hasłem „Aborcja jest O.K.”, która oburzyła nawet takich dziennikarzy jak Tomasz Lis, Andrzej Gajcy, Katarzyna Kolenda-Zaleska czy Agnieszka Gozdyra.

— to ona współtworzy organizację o szokującej nazwie Aborcyjny Dream Team, która zajmuje się nie tylko promowaniem aborcji, ale i instruowaniem, jak doprowadzić do śmierci dziecka w łonie matki za pomocą kombinacji tabletek na wrzody żołądka i pigułek poronnych lub uśmiercić je w zagranicznej klinice aborcyjnej.

— oto niektóre z haseł głoszonych przez aborcyjne aktywistki: „Na dole róże, chmurki na niebie, decyzja o aborcji należy do Ciebie”, „Tabletki aborcyjne to magia!”, „Najlepiej walczyć o aborcje – robiąc aborcje”, „Mife i miso łykam jak cukierki”, „Podaruj komuś aborcję”.

Jak mógł Pan pozwolić na to, by właśnie za tego typu aktywność pani Wydrzyńska została nominowana do tytułu Warszawianki 2023 roku?

To zresztą niejedyna aborcjonistka wyróżniona w plebiscycie. Kapituła nominowała również m.in. Kamilę Ferenc, prawniczkę ze znanej z promowania tego typu postulatów Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA.

Poza nimi wśród 10 nominowanych kobiet znalazły się także m.in. Sylwia Gregorczyk-Abram, współtwórczyni inicjatywy „Wolne Sądy” czy Agnieszka Szpila – pisarka, aktywistka, ekofeministka (…), która w nominowanych do Nike „Heksach” porusza temat dokonanego na kobietach ludobójstwa, a w ostatniej „Octopussy”, poszukuje nowych form bliskości i seksualności, które wykraczają poza miłość romantyczną i przesuwają jej wektor ku aktywizmowi.

Trudno nam zrozumieć, jak mógł Pan dopuścić do tego, by poprzez te fatalne nominacje można było zestawiać obok siebie tegoroczne kandydatki ze zwyciężczyniami plebiscytu z poprzednich lat jak np. śp. Ireną Sendlerową czy Anną Ojer.

To niestety nie jest pierwszy raz, gdy kierowany przez Pana Prezydenta urząd staje się polem ideologicznej walki radykałów, od której jako instytucja publiczna, mająca służyć wszystkim mieszkańcom Warszawy, a nawet – przez jej stołeczny prestiż – wszystkim Polakom, powinien być wolny! Mamy prawo oczekiwać, że Ratusz będzie wyróżniał osoby oddane całej społeczności, a nie tylko skrajnej mniejszości.

Ubolewamy nad faktem, że ideologiczne zatrucie warszawskiego urzędu sięga już naprawdę tak daleko, że tego zacietrzewienia nie przebijają się sensowne i zdroworozsądkowe argumenty. Jeśli ktoś odważył się zaproponować kandydaturę pani Justyny Wydrzyńskiej na Warszawiankę Roku, to znaczy, że nie ma tam już żadnych skrupułów. Mimo to apelujemy do Pana Prezydenta o powstrzymanie tych skandalicznych działań urzędników, licząc na Pana opamiętanie.

Z poważaniem

Agnieszka Sawicz

Małgorzata Szczepkowska