Pragniemy podzielić się krótkim podsumowaniem tego, co udało nam się wspólnie osiągnąć w 2023 roku.

Dla nas osobiście był to bardzo ważny czas – w listopadzie minął bowiem rok, od kiedy objęłyśmy zarząd w Konfederacji Kobiet. Był to okres wytężonej pracy, ale przyniósł nam wiele satysfakcji. Cieszyły nas zwłaszcza setki listów od naszych Sympatyków – świadczyły one o tym, że misja naszej fundacji jest bardzo potrzebna. Dziękujemy również za dotychczasowe wsparcie finansowe – bez niego nie da się prowadzić żadnej batalii.

Oto krótki przegląd najważniejszych projektów:

Poradnik dla małżeństw już w druku

Wydanie poradnika dla małżeństw we współpracy z cenioną panią psycholog Anną Masłowską było zdecydowanie naszym największym dokonaniem minionego roku, który kosztował nas sporo wysiłku i nakładów finansowych. Nietypowa publikacja jest autorską propozycją naprawy małżeństwa z pomocą reguł, które sprawdzały się przez wieki. Dziś, gdy zdrowe, normalne małżeństwo stało się niemal abstrakcyjną ideą, nieosiągalną dla ludzi coraz zacieklej walczących o swoje szczęście, poradnik przywracający układ małżeński na właściwe tory, okazał się niezwykle oczekiwaną pozycją. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do jego powstania i – być może – uratowania małżeństw! Obecnie poradnik jest w druku i lada dzień spodziewamy się informacji z drukarni o zakończeniu prac.

Elektroniczną wersję poradnika, przeczytaną już przez setki osób, można pobrać za darmo na naszej stronie:

Poradnik małżeński „I że Cię nie opuszczę”

Do połowy grudnia czekałyśmy na pytania dotyczące poradnika, które miały rozwiać ewentualne niejasności. Z radością odnotowałyśmy jednak, że wśród wielu listów, które otrzymałyśmy od Państwa po jego lekturze, właściwie nie było żadnych… pytań. Większość osób, które do nas napisały, pragnęła się po prostu podzielić odczuciami związanymi z lekturą poradnika lub własnym małżeństwem. Było to bardzo miłe i cenne!

Korzystamy z kontrowersyjnych rad dawnych dam

Rozpoczęłyśmy projekt „Zainspiruj się i działaj”, w ramach którego chcemy promować myśli, rady i postawy osób, które naszym zdaniem warto naśladować lub czerpać z ich życiowej mądrości takie jak np. Jadwiga Zamoyska, Alice von Hildebrand czy Zofia z Czartoryskich Zamoyska. Jesteśmy przekonane, że nawet prawdy wyrażone w książkach napisanych wiecznym piórem przy skąpym świetle lampy naftowej przez damy w sukni do ziemi mogą mieć ogromną wartość również dziś, dla kobiet XXI wieku. W ramach projektu stworzyłyśmy m.in. krótki materiał promujący Jadwigę z Działyńskich Zamoyską. W naszym zespole powstaje również streszczenie najważniejszych rad wychowawczych Zamoyskiej. Chcemy, by było gotowe w pierwszej połowie nowego roku.

Drugą odsłonę tego projektu tworzą krótkie, kilkuzdaniowe teksty, które zamieszczamy w mediach społecznościowych, by na co dzień wspierać kobiety w ich codziennym trudzie, zachęcać do nienarzekania, inspirować w życiowych wyborach, dla których w mainstreamie właściwie nie ma alternatywy.

Więcej o projekcie

Jeden z materiałów dostępnych w ramach projektu

Sprzeciwiłyśmy się niefortunnym spotom dla seniorów

Interweniowałyśmy w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej w sprawie spotów skierowanych do seniorów, które przedstawiają czas spędzany z rodziną jako przeszkodę w realizacji pasji, a samych bliskich niemal jako wyzyskiwaczy i leni. Przypomniałyśmy, że promocja egoizmu odbija się na rodzinach i samych seniorach, a kluczem do właściwego podejścia jest – jak zawsze – uznanie prymatu obowiązków stanu: obowiązkiem starszego pokolenia jest pomoc dzieciom i wnukom, choć oczywiście nie powinno kryć się pod tym zastępowanie ich w powinnościach wychowawczych.

List do ówczesnej Minister Rodziny i Polityki Społecznej można przeczytać na naszej stronie:

Niefortunne spoty o seniorach. Uderzają w rodzinę

Walczymy o dzieciństwo bez ideologii

Przed Dniem Dziecka rozpoczęłyśmy akcję „Zabawki bez ideologii”, która jest częścią większego projektu „Dzieciństwo bez ideologii”. W ramach projektu chcemy zwracać uwagę na to, jak często dziecięcy świat wykorzystywany jest w służbie ideologii. Nawet za pomocą zabawek maluchy wprost bombardowane są przekazami, w których m.in. nachalnie promuje się wykonywanie zajęć niezgodnych z ich zainteresowaniami i potencjałem własnej płci (np. reklamowanie przez chłopców domków dla lalek, kuchenek i żelazek, a narzędzi przez dziewczynki, tworzenie lalek z wulgarnymi twarzami czy męskich postaci o niewieścich rysach). W ramach projektu zachęcamy rodziców i dziadków do kupowania tylko takich książek czy zabawek, które będą rozwijały dziecięcą wrażliwość, kulturę osobistą, wzorce piękna i dobra, a także gust.

Napisałyśmy też pismo do polskiego oddziału Mattel, producenta m.in. lalek Barbie, z propozycją, by kolejny model Kena bardziej odpowiadał męskim wzorcom niż obecne propozycje. List oraz odpowiedź zabawkarskiego giganta zamieściłyśmy na naszej stronie

Napisałyśmy do Mattel w sprawie Kena

Nagłaśniamy szokujące wytyczne

Poinformowałyśmy polską opinię publiczną o skandalicznych wytycznych, które wydała ważna amerykańska agencja rządowa dla osób „trans i niebinarnych” dotyczące karmienia piersią. Przypomnę, że agencja, której działanie ma zasięg globalny, napomina m.in., by w kontekście laktacji nie używać słów „matka” czy „kobieta”, ale „osoba w ciąży”, „rodzic karmiący piersią” czy „osoba w okresie laktacji”. Językowe machinacje to jednak tylko preludium do znacznie gorszych instrukcji. Otóż instytucja rządu USA zachęca do wsparcia m.in. biologicznych mężczyzn pragnących „karmić ciałem” poprzez m.in. wywoływanie laktacji za pomocą połączenia terapii hormonalnej z lekami przeciwwymiotnymi oraz używaniem laktatora. Całe zalecenia oparte są na udokumentowanym jednym przypadku wywołania laktacji u mężczyzny, który chciał karmić piersią dziecko swojej partnerki, która z kolei nie chciała tego robić z powodu identyfikowania się jako mężczyzna… Więcej o tej bulwersującej sprawie można przeczytać na naszej stronie:

Szokujące wytyczne dla mężczyzn…karmiących piersią

Sprzeciwiłyśmy się kontrowersyjnej dyrektywie o zarobkach

Sprzeciwiałyśmy się również kontrowersyjnej dyrektywie unijnej dotyczącej (rzekomej) dyskryminacji kobiet ze względu na zarobki (gender pay gap), która niedawno weszła w życie. Wskazywałyśmy, że błąd leży u samych podstaw unijnego rozwiązania – unijni decydenci z uporem forsując koncepcję walki płci, twierdzą, że kobiety zarabiają mniej tylko dlatego, że są kobietami. Stawia to kobiety w pozycji ofiary, narzucając wyrównanie płac ze względu na płeć, a nie rzeczywiste czynniki wynikające z naturalnych różnic między kobietami a mężczyznami, którego oczywistemu istnieniu genderowi ideolodzy zaprzeczają.

Więcej o tej sprawie można przeczytać na naszej stronie

Uruchomiłyśmy akcję „Maluję się dla męża”

Zainicjowałyśmy doskonale przyjętą przez naszych Czytelników akcję, którą nazwałyśmy w skrócie „Maluję się dla męża”. Oczywiście nie chodzi w niej o domowy makijaż, ale nastawienie do siebie i bliskich oraz zmiany w strukturze codziennych przyzwyczajeń, byśmy przestali się starać wyłącznie na zewnątrz, ale zaczęli również wewnątrz – naszych domów, rodzin, małżeństw, a w końcu dusz.

O akcji można przeczytać w tym artykule:

Maluję się dla męża. Rusza nowa akcja

Odpieramy atak na matki

Za bardzo ważne zadanie naszej fundacji uznajemy poinformowanie naszych Czytelników o ataku, wymierzonym w… matki. W mainstreamie w dobrym tonie jest wymyślanie kolejnych absurdalnych definicji tego, kim jest matka i piętnowanie odwiecznej definicji matki jako kobiety, która urodziła lub adoptowała dziecko i zwykle je wychowuje. Dziś macierzyństwo przedstawiane jest jako związane z „trudnymi emocjami”, więc firmy ostrzegają swoich klientów przed mailami dotyczącymi Dnia Matki, a biustonosze zamiast przez wielodzietne mamy reklamowane są przez transseksualistów zgarniającym milionowe kontrakty. Już nawet w przedszkolach nie obchodzi się tego pięknego święta na rzecz „inkluzywnego” święta rodziny.

Więcej na ten temat czytaj:

Atak na matki

Kobiecość to nie przebranie

Kobieta to nie…

Walczymy o życie dzieci nienarodzonych

Mamy swój wkład w wielką „Encyklopedię prolife” wydaną przez Instytut Ordo Iuris – naszym udziałem jest niezwykle obszerna, gdyż licząca aż 100 stron, analiza językoznawcza wynikająca z przeanalizowania 260 artykułów prasowych dotyczących aborcji. W opracowaniu ujęto 180 wyrazów związanych z aborcją i na podstawie analizy wysnuto wnioski dotyczące istnienia kluczowej dla sporu o aborcję opozycji dziecko-płód. Najważniejszy z nich głosi to, że w języku lewicy wybiera się nazwę płód lub dziecko w zależności od… kontekstu. W wypowiedziach o aborcji jest to zawsze płód (a więc nie człowiek), ale gdy mowa o ciąży czy poronieniu – dziecko. Status nasctiturusa jako osoby lub nieosoby jest więc zależny od tego, czy jest chciany (teksty o ciąży, macierzyństwie, poronieniu), czy niechciany (teksty o aborcji).

Więcej o naszym wkładzie w to monumentalne opracowanie można przeczytać na naszej stronie

Nasz wkład w Encyklopedię Pro-life

Zachęcamy też do lektury całej Encyklopedii

Dałyśmy merytoryczny odpór próbom ideologizacji języka

Obnażyłyśmy ideologiczne zaślepienie warszawskiego Ratusza, który we współpracy z Warszawską Radą Kobiet wydał poradnik dla nauczycieli o feminitywach zatytułowany „Nierówność w języku”. Dzięki znajomości polskiej morfologii wykazałyśmy w obszernym piśmie do prezydenta Warszawy absurdy pseudonaukowych twierdzeń o… dyskryminacji kobiet przez Bogu ducha winną polszczyznę. Czytając o tym, jak opresyjny system fleksyjny i słowotwórczy polszczyzny upokarza kobiety i narusza ich godność, trudno było doprawdy zachować powagę…

List do władz Warszawy z merytoryczną krytyką, ale i kąśliwymi dopowiedzeniami można przeczytać na naszej stronie:

Pismo do prezydenta Warszawy w sprawie poradnika „Nierówność w języku”

Wsparcie dla matek w trudnej ciąży

Objęłyśmy patronatem poradnik przygotowany przez Katarzynę Gęsiak z Instytutu Ordo Iuris, w którym wskazuje się realne formy pomocy dla będących w ciąży matek dzieci chorych lub niepełnosprawnych oraz tych, które z jakichś powodów nie chcą opiekować się dzieckiem po urodzeniu. W poradniku w jasny i przejrzysty sposób omówiono m.in. takie rozwiązania jak hospicja perinatalne, domy samotnej matki, ośrodki adopcyjne czy okna życia.

Wzięłyśmy również udział w konferencji prasowej zapowiadającej poradnik oraz w debacie na temat zaproponowanych w nim rozwiązań.

Zapraszamy do obejrzenia relacji z debaty: Aborcja nie jest rozwiązaniem. Jak pomagać kobietom?

Poradnik można bezpłatnie pobrać tutaj: Poradnik dla matek w trudnej ciąży

Zabieramy głos w ważnych kwestiach

Po ataku feministek na wojewodę mazowieckiego za decyzję o odwołaniu z funkcji dyrektora Teatru Dramatycznego Moniki Strzępki, słynącej z takich skandalicznych pomysłów jak m.in. ustawienie rzeźby przedstawiającej żeński organ płciowy stylizowany na figurę sakralną w foyer teatru, skierowałyśmy do wojewody pismo wyrażające uznanie dla tego rozstrzygnięcia. Przypomniawszy bulwersującą koncepcję programową nowej dyrektor mającą przekształcić scenę dramatyczną w „feministyczną instytucję kultury”, wyraziłyśmy aprobatę dla obnażenia niezgodności celów funkcjonowania teatru i zamierzeń jego nowej dyrektorki oraz powstrzymania tych skandalicznych planów.

Pismo w sprawie powołania Moniki Strzępki na dyrektora Teatru Dramatycznego

Najważniejsze zadanie: zastopować wymieranie Polski

W ważnym liście do naszych Sympatyków postawiłyśmy dość odważną tezę dotyczącą spadku dzietności, dowodząc, że rozdźwięk między deklaracjami o posiadaniu większej liczby dzieci a pustkami na porodówkach jest skutkiem wewnętrznej, niezamierzonej nieuczciwości wynikającej z nieuświadomienia prawdziwych motywacji kierujących naszymi wyborami życiowymi.

Więcej:

Jak rozumieć rozdźwięk?

Brak dzieci to nasza odpowiedzialność

Interweniowałyśmy u prezydenta Warszawy

Oburzone skandalicznym doborem kandydatek w tegorocznej odsłonie plebiscytu na Warszawiankę Roku 2023” napisałyśmy pismo do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, w którym zaprotestowałyśmy przeciwko nominacji do tego tytułu Justyny Wydrzyńskiej – aktywistki aborcyjnej współtworzącej Aborcyjny Dream Team – organizację zajmującą się nie tylko promowaniem aborcji, ale i instruowaniem, jak doprowadzić do śmierci dziecka w łonie matki za pomocą kombinacji tabletek na wrzody żołądka i pigułek poronnych lub uśmiercić je w zagranicznej klinice aborcyjnej. To właśnie Wydrzyńska została niedawno nieprawomocnie skazana za pomocnictwo w aborcji, czyli przestępstwo zagrożone w polskim kodeksie karnym karą pozbawienia wolności do lat trzech. Przypomnę, że nasza fundacja wysłała w tej sprawie opinię amicus curiae dla sądu.

Dodam, że na szczęście, mimo szeroko zakrojonej akcji promującej Justynę Wydrzyńską, nie udało jej się zdobyć tytułu Warszawianki Roku.

Pismo do prezydenta Warszawy można przeczytać tutaj: Warszawianka Roku 2023 – piszemy do prezydenta

A tu pismo do sądu: Opinia w sprawie Justyny Wydrzyńskiej

Mówimy stop hejtowi na rodziny

Akcja o bardzo mocnym tytule „Macierzyństwo to nie przestępstwo” rozpoczęła naszą kampanię przeciwko hejtowi skierowanemu wobec rodzin tylko dlatego, że… mają dzieci. W ramach tego ważnego projektu nie tylko poinformowałyśmy o skali tego zatrważającego zjawiska, jakim jest hejt wobec rodzin, zwłaszcza wielodzietnych, ale i opublikowałyśmy materiały, z których można korzystać, by samemu włączyć się w projekt i promować szacunek do matek, dzieci, rodzin, trud wychowania i kulturę poświęcenia. Są to m.in. grafiki „To nie 500+. To dziecko”, „Macierzyństwo to nie przestępstwo. Szanuj matkę”, „Nie musi być łatwo, ma być warto!” czy „Zachwyć się macierzyństwem”.

Więcej o projekcie

Ważna przedświąteczna akcja

W grudniu rozpoczęłyśmy akcję, którą planujemy powtarzać cyklicznie. Mowa o kampanii, która ma na celu z jednej strony zniechęcanie do organizowania szeregu udawanych wigilii w każdym możliwym gremium – w pracy, szkole, stowarzyszeniu, klubie sportowym, a z drugiej — zachęcanie do organizowania spotkań świątecznych.

Więcej o akcji wraz z argumentacją można przeczytać na naszej stronie:

Stop wigiliom w pracy

Specjalnie dla Państwa nagrywamy nasze listy

Z korespondencji i rozmów z Darczyńcami Konfederacji Kobiet wiemy, że nasze listy nierzadko trafiają do skrzynek osób, które nie mają czasu ich czytać, a równocześnie bardzo chciałyby być na bieżąco z poruszanymi przez nas tematami.

To właśnie specjalnie dla takich osób nagrywamy nasze listy i umieszczamy nagrania w sieci. Serdecznie zachęcamy do odsłuchiwania naszych nagrań. Są one dostępne na naszym kanale na YouTube.

To tylko najważniejsze z podjętych przez nas inicjatyw w tym roku. Czyż może dziwić fakt, że z tym większym zapałem wkraczamy w nowy rok? Chcemy dalej służyć sprawie kobiet, rodzin i całej naszej Ojczyzny.

Przed nami jeszcze więcej wyzwań i pracy…

Poza planami, które snujemy z radością i nadzieją, gdyż wiążą się są one z ciekawymi inicjatywami, są też działania, które będziemy musiały podejmować nagle, znienacka zaskoczone koniecznością stanięcia w obronie kobiecości, życia, wartości. Patrząc na kształt nowego rządu, musimy się liczyć z tym, że takie nieprzyjemnie niespodzianki będą się teraz zdarzały jeszcze częściej.

Musimy być gotowe! W najbliższych tygodniach będziemy zajmować się projektem związanym z ochroną dzieci. Prace nad nim rozpoczęły się jeszcze w ubiegłym roku, ale zadań było tak wiele, że część musiała przejść na kolejny rok. Szczegóły zamierzam zdradzić w najbliższym czasie.

W planach na najbliższe miesiące mamy również m.in. dalszą promocję naszego poradnika małżeńskiego, apel skierowany do polskich biskupów, a także konferencję i kolejne ciekawe rozmowy. Zamierzamy nadal monitorować prace polskich i zagranicznych gremiów i w razie potrzeby interweniować. Mamy również pomysł na to, by głos Konfederacji Kobiet był lepiej słyszany przez polską opinię publiczną, aby wciąż jeszcze dobrze ugruntowany monopol feministek został skutecznie przełamany.

Zachęcamy do zaangażowania się w misję Konfederacji Kobiet. Jest tyle do zrobienia, że liczy się naprawdę każde wsparcie. Dziś bierność jest równoznaczna z wywieszeniem białej flagi – walczmy razem dla dobra naszych rodzin i przyszłych pokoleń