Ochrona macierzyństwa przed dyskryminacją

Ochrona macierzyństwa przed dyskryminacją

Wyniki badania, przeprowadzonego w lutym 2019 roku przez Instytut IBRiS na zlecenie Instytutu Ordo Iuris, wykazały, że dyskryminacja kobiet nie ma bezpośredniego związku z płcią – głównym powodem dyskryminacji jest… macierzyństwo. 40% respodentów wskazało, że ofiarą dyskryminacji i wykluczenia padają kobiety, które czasowo lub stale rezygnują z pracy zarobkowej i poświęcają się macierzyństwu.

W lutym 2019 r. Instytut IBRiS na zlecenie Instytutu Ordo Iuris przeprowadził sondaż dotyczący ochrony macierzyństwa przed dyskryminacją.

Wyniki sondażu IBRIS w kontekście ochrony macierzyństwa potwierdzają tezę, że dyskryminacja kobiet nie jest związana stricte z płcią, lecz z macierzyństwem. Polityka antydyskryminacyjna państwa powinna być zatem skierowana przede wszystkim do matek, które powinny otrzymać wsparcie w łączeniu pracy zarobkowej z rodzicielstwem.

Na pytanie instytutu IBRiS „Która z podanych grup kobiet najczęściej Pana(i) zdaniem pada ofiarą dyskryminacji i wykluczenia?” tylko 6,5% respondentów wskazało kobiety wykonujące wyłącznie pracę zarobkową, zaś aż 40% – kobiety, które czasowo lub na stałe rezygnują z pracy zarobkowej i chcą poświęcić się macierzyństwu. 25,1% badanych uznało, że dyskryminowane są najczęściej kobiety łączące pracę zarobkową z macierzyństwem. Spora grupa osób nie zauważa problemu dyskryminacji kobiet w ogóle (14,6%) lub nie ma w tej kwestii zdania (13,8%).

Wspólnym mianownikiem powyższych odpowiedzi jest macierzyństwo jako czynnik powodujący dyskryminację. Potwierdzają to badania przeprowadzone na całym świecie. W 2015 r. brytyjska organizacja pozarządowa „Equality nad Human Rights Commission” przeprowadziła badania sondażowe wśród ponad 3000 brytyjskich pracodawców oraz ponad 3200 brytyjskich matek. Okazało się m. in., że jedna na pięć matek padła ofiarą szykanowania lub negatywnych komentarzy związanych z ciążą czy elastycznymi godzinami pracy. 11% Brytyjek posiadających dzieci zostało zwolnionych lub zmuszonych do rezygnacji z powodu złego traktowania, zaś jedna na dziesięć matek twierdziła, że była gorzej traktowana przez pracodawcę po powrocie do pracy w porównaniu do czasu sprzed ciąży. W 2014 r. Australijska Komisja Praw Człowieka ogłosiła, że co druga Australijka wychowująca dzieci padła ofiarą dyskryminacji w miejscu pracy, zaś 18% australijskich matek straciło pracę w związku z macierzyństwem.

Instytut badawczy IBRiS zadał również pytanie „Co Pana(i) zdaniem państwo powinno szczególnie promować, m.in. poprzez środki finansowe?”. Tylko 4,9% respondentów wskazało pracę zarobkową kobiet. 49,8% badanych uznało, że należy wspierać połączenie pracy zarobkowej z macierzyństwem, zaś 26,9% – wolny wybór między poświęceniem się wychowaniu dzieci, pracą zarobkową a połączeniem tych aktywności.

Warto zauważyć, że dotychczas przeprowadzone badania w Europie i na świecie dowodzą, że rodzina jest jednym z priorytetów kobiet, które chcą łączyć wykonywanie pracy zarobkowej z wychowywaniem dzieci. W 2011 r. matki o preferowaną formę aktywności zawodowej zapytała organizacja Mouvement Mondial des Mères-Europe. Wyniki badania wykazały, że zaledwie 11% matek w Europie chce być zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy. Blisko 2,5-krotnie więcej kobiet chciałoby całkowicie poświęcić się opiece nad dzieckiem i pracy w domu (26%). Największa grupa kobiet (63%) chce mieć możliwość elastycznego kształtowania czasu pracy, by dostosować go do obowiązków rodzinnych wynikających z konieczności opieki nad dziećmi.

Tendencje te utrzymują się nie tylko w Europie. W latach 1997-2012 w Stanach Zjednoczonych Pew Research Center przeprowadziło badania odnośnie preferencji kobiet posiadających co najmniej jedno dziecko poniżej 18 r. ż. odnośnie do zatrudnienia. Okazało się, że na przestrzeni 15 lat inklinacje te niewiele się zmieniły. W 1997 r. 44% matek chciało podjąć pracę zarobkową na niepełny etat; w 2012 r. odsetek ten wzrósł do 47%. Zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu pracy w 1997 r. wybrałoby tylko 30% matek, zaś w 2012 r. – 32%. W 2012 r. co piąta matka chciałaby poświęcić się wyłącznie aktywności opiekuńczo-wychowawczej.

Chcąc odpowiedzieć na pytanie o kierunki polityki antydyskryminacyjnej i prorodzinnej państwa, warto przytoczyć też wyniki przeprowadzonego w Polsce badania sondażowego z 2011 r. Pokazują one, że ponad połowa badanych (52%) w ogóle nie chciałaby posłać dziecka do żłobka. Jednocześnie, aż 85% polskich matek dzieci w wieku 4–36 miesięcy najchętniej powierzyłoby stałą opiekę nad dzieckiem opiekunce spośród najbliższej rodziny i przyjaciół. Co więcej, badania przeprowadzone przez IPSOS w lutym 2017 r. na zlecenie Instytutu Ordo Iuris pokazały, że prawie 61% Polaków jest zdania, że rodzice powinni mieć wybór, na jaką formę opieki nad dzieckiem zostaną przeznaczone środki publiczne. Niecałe 14% ankietowanych uważa, że władze publiczne powinny finansować tylko żłobki.

Analizując wyniki badania przeprowadzonego przez IBRiS, szczególnie w kontekście innych podobnych sondaży, należy stwierdzić, że dyskryminacja kobiet w miejscach pracy oraz w społeczeństwie związana jest z dyskryminacją macierzyństwa. Państwo powinno realizować politykę antydyskryminacyjną i demograficzną ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji matek – zarówno tych, które chcą poświęcić się wychowywaniu dzieci, jak i tych które pragną łączyć pracę zarobkową z rodzicielstwem.

źródło: ordoiuris.pl